lektory on-line

Balladyna - Juliusz Słowacki - Strona 81

Postać, szaty, rysy, dolę…
GRABIEC
W mojej myśli dzwonkowe szastają się króle.
GOPLANA
/ zakreśla koło /
Stój cicho, nie wychodź z koła.
Słyszysz, jak szumi puszcza wesoła,
Jak po gałązkach sosen, leszczyny
Zlatują na dół śpiewne ptaszyny,
Złociste wilgi, gile, słowiki.
Z nimi ciekawe słońca promyki
Spływają do nas przez listki drżące.
Ale się wkrótce niebo zachmurzy,
We mgle przelecą złote miesiące
I gwiazdy blade, jak tuman burzy
Z błyskawicami!
/ Skierka i Chochlik niosą szaty i koronę. /
SKIERKA
Wszystko gotowe.
GRABIEC
/ poziewa /
A! a! spać chcę…
GOPLANA
Pochyl głowę,
Zaśnij — obudzisz się skoro.
We śnie cię duchy ubiorą
Na marę twego marzenia.
GRABIEC
/ kładnąc się /
Cudy… Dobranoc, panie Grabku… do widzenia
Na tronie… dobrej nocy, synu organisty,
Polecam się pamięci i afekt strzelisty
Łączę…
/ poziewa /
A! a! a! cudy…
/ zasypia /
GOPLANA
Czuwajcie nad sennym,
Ja czary piekieł zamówię.
Nasi Partnerzy/Sponsorzy: Wartościowe Virtualmedia strony internetowe, Portal farmeceutyczny najlepszy i polecany portal farmaceutyczny,
Opinie o ośrodkach nauki jazy www.naukaprawojazdy.pl, Sprawdzony email marketing, Alfabud, Najlepsze okna drewniane Warszawa w Warszawie.

Valid XHTML 1.0 Transitional