lektory on-line

Potop - Henryk Sienkiewicz - Strona 629

- Prawem mocniejszego.
- Może w Prusiech takie prawa egzystują, u nas nie... Wreszcie, jeśliście mocniejsi,
dawajcie pole!
- Dawno by książę na waszą dostojność nastąpił, gdyby nie to, że mu krwi swojackiej
szkoda.
- Bodaj mu pierwej było szkoda!
- Dziwi się też książę zawziętości Sapiehów na dom Radziwiłłowski i że wasza dostojność
dla prywatnej zemsty nie wahasz się ojczyzny krwią oblewać.
- Tfu! -zakrzyknął Kmicic słuchający za krzesłem hetmańskim rozmowy.
Pan Sakowicz wstał, podszedł ku niemu i uderzył go oczyma.
Lecz trafił swój na swego albo na lepszego, i w oczach Kmicica znalazł starosta taką
odpowiedź, że wzrok spuścił ku ziemi.
Hetman brwi zmarszczył.
- Siadaj, panie Sakowicz, a waść tam cicho!
Po czym rzekł:
- Sumienie jeno prawdę mówi, a gęba ją pożuje i kłamstwo na świat wyplunie. Ten, który z
obcymi wojskami napada kraj, krzywdę zarzuca temu, który go broni. Bóg to słyszy, a
niebieski kronikarz zapisuje.
- Przez nienawiść sapieżyńską do Radziwiłłów zgorzał książę wojewoda wileński.
- Zdrajców, nie Radziwiłłów nienawidzę, a najlepszy dowód, że książę krajczy Radziwiłł
jest w moim obozie... Mów waść, czego chcesz?
- Wasza dostojność, powiem, co mam w sercu: nienawidzi ten, który skrytych zbójców
nasyła...
Z kolei zdumiał się pan Sapieha.
- Ja zbójców na księcia Bogusława nasyłam?
Sakowicz utkwił straszne oczy w hetmanie i rzekł dobitnie:
- Tak jest!
- Waść oszalałeś!
- Onegdaj złapano za Janowem człeka, zbója, który już raz do zamachu na życie książęce
należał. Tortury sprawią, iż powie, kto go wysłał...
Nastąpiła chwila ciszy, lecz w tej ciszy usłyszał pan Sapieha, jak Kmicic, stojący za
nim, powtórzył dwakroć przez zaciśnięte wargi:
- Gorze! Gorze!
- Bóg mnie sądzi -odparł z prawdziwie senatorską powagą hetman - waćpanu ani twojemu
księciu nie będę się usprawiedliwiał, boście mi na sędziów nie stworzeni. A waść, zamiast
marudzić, gadaj po prostu, z czymeś przyjechał i jakie książę kondycje podaje?
- Książę pan mój zniósł Horotkiewicza, poraził pana Krzysztofa Sapiehę, odebrał Tykocin,
dlatego słusznie za zwycięzcę podawać się może i korzyści znacznych żądać. Źałując jednak
rozlewu krwi chrześcijańskiej pragnie w spokoju do Prus odejść, nic więcej nie
Nasi Partnerzy/Sponsorzy: Wartościowe Virtualmedia strony internetowe, Portal farmeceutyczny najlepszy i polecany portal farmaceutyczny,
Opinie o ośrodkach nauki jazy www.naukaprawojazdy.pl, Sprawdzony email marketing, Alfabud, Najlepsze okna drewniane Warszawa w Warszawie.

Valid XHTML 1.0 Transitional